witam:)

[grouthbraath]

Skoro do nas nie zagladacie
chcialem napisac, ze dzis zrobilismy spontaniczny wypad na gruulla, ot nowe 70 co tego dnia wyexpily z 6 roque z 5 warriorow i w 24 okazalo sie, ze zamietlismy Gruulla
bylem w ciezkim szoku
pierwszy wypad i po Gruullu
pozdrawiam i trzymajcie sie cieplo
grouth

[Hargrim]

hehe u as z Grullem jedynym problemem bylby sklad bo z zapalem i checiam problemu nie ma.
Gratuluje udanego "spontana"

[DarioG]

Cześć. Gratuluję powalonego Dragonkillera i 3mam kciuki za dalsze sukcesy.

[grouthbraath]

dziekuje, no sklad faktycznie ciezko zebrac, stosunkowo malo POlakow gra lub chce grac w POlskich gildiach Mentalnosc tez jest ciezka

a tak z innej beczki dzis drugi raz ktos na Dji cos tam od Was stuknal nam zawodnika z gildii Nie wiem jak mam to rozumiec

[DarioG]

Hmm, jeśli to Djibrill, to doprowadzimy młokosa do pionu. Choć i ja mam paru od Was na KOS, z czasów jak byli w innych gildiach i grasowali. Ale generalnie powiem, że fajnie spotkać membera "Nie bedzie niczego", pomachac, czasem pomóc i byś pewnym, że nie będzie kosy w plecy. Naprawdę fajny klimat. Jesteście fajną gildią, szkoda by było zmarnować tę atmosferę więc wszelkie niesnaski proszę zgłaszać.

[Dzemik]

Pierwsze slysze ze doprowadzono mnie do pionu;) Przyznaje sie bez bicia ze sieknalem przez leb Bujke/Brawurke/czy inna Bajerke;) bo..latalem sobie po wyspie Quel'danas i jak wiecie tam czesto dochodzi do roznych ekscesow. Najpierw padl hordziak znajdujacy sie na mojej liscie gankerow, a potem nawinal sie priest z polska nazwa gildii nad glowa. Moze jestem nabem i nie czytam forum, ale nigdy nie slyszalem o pacyfikacji z "Nie bedzie niczego". Jedyne usprawiedliwienie to to ze gdy ja zabilem, pozniej szukalem jej drugi raz, ale tylko dlatego ze chcialem pomoc bic moby(mozecie wierzyc lub nie). nudzilo mi sie, a ze zbieralismy sie do kara to mialem troche wolnego czasu zeby jej to wynagrodzic. znalazlem ja dopiero w miescie i probowalem zagdac, ale obeszlo sie bez odpowiedzi.. no i tyle tej historii. Sojusz/peace/rozejm cokolwiek by nie bylo - jesli ktos z "Nie bedzie niczego" nawinie sie podczas jakiejs walki to nie bede oszczedzal, jesli zycie mile to radze uciekac gdzie pieprz rosnie.
Pozdrawiam wszystkich i dozobaczenia in-game

[grouthbraath]

Dzemik wrote:

Pierwsze slysze ze doprowadzono mnie do pionu;) Przyznaje sie bez bicia ze sieknalem przez leb Bujke/Brawurke/czy inna Bajerke;) bo..latalem sobie po wyspie Quel'danas i jak wiecie tam czesto dochodzi do roznych ekscesow. Najpierw padl hordziak znajdujacy sie na mojej liscie gankerow, a potem nawinal sie priest z polska nazwa gildii nad glowa. Moze jestem nabem i nie czytam forum, ale nigdy nie slyszalem o pacyfikacji z "Nie bedzie niczego". Jedyne usprawiedliwienie to to ze gdy ja zabilem, pozniej szukalem jej drugi raz, ale tylko dlatego ze chcialem pomoc bic moby(mozecie wierzyc lub nie). nudzilo mi sie, a ze zbieralismy sie do kara to mialem troche wolnego czasu zeby jej to wynagrodzic. znalazlem ja dopiero w miescie i probowalem zagdac, ale obeszlo sie bez odpowiedzi.. no i tyle tej historii. Sojusz/peace/rozejm cokolwiek by nie bylo - jesli ktos z "Nie bedzie niczego" nawinie sie podczas jakiejs walki to nie bede oszczedzal, jesli zycie mile to radze uciekac gdzie pieprz rosnie. Pozdrawiam wszystkich i dozobaczenia in-game

musisz byc bardzo mlodziutki, bo nie masz w ogole odpowiedzialnosci w sobie. Nie wiesz gdzie trafiles, to nawet ja z drugiej strony barykady wiem o zalozeniachi honorze Husarii. To Ty jestes dla gildii a nie gildia dla Ciebie, Osobiscie taka osobe z gildii swojej bym wywalil , jak Ty, nie obraz sie, ale dzis juz tak zrobilem mimo braku ludzi Musisz sie wiele nauczyc, bo w tej gildii jest duzo osob , ktore szanujemy ,a Twoja postawa jest prawde mowiac gowniaterska. Za bardzo cenie Husarie by sie wdawac w polemike, napisze ci jedno , chesz, popros Swojego GM, badz wyzszych ranga o to by Cie nie wspierali, a ja posle na Ciebie swoje charty nawet jak chesz sam Cie zloje bo pala retri to ani dps na raidach ani fighter Byole mag Cie sklepie w pare chwil naucz sie jednego,ze bardziej doswiadczonych sie slucha, jak Tobie powiedza bardziej doswiadczeni gracze na raidzie , albo Raid leader "skacz" , to nie pytasz sie "po co", jedynie "jak wysoko" . Inaczej jestes bezproduktywny. Naucz sie szanowac wspolgildiowiczow i barwy , do ktorych dolaczyles

[[raff]]

grouthbraath wrote:

Dzemik wrote: Pierwsze slysze ze doprowadzono mnie do pionu;) Przyznaje sie bez bicia ze sieknalem przez leb Bujke/Brawurke/czy inna Bajerke;) bo..latalem sobie po wyspie Quel'danas i jak wiecie tam czesto dochodzi do roznych ekscesow. Najpierw padl hordziak znajdujacy sie na mojej liscie gankerow, a potem nawinal sie priest z polska nazwa gildii nad glowa. Moze jestem nabem i nie czytam forum, ale nigdy nie slyszalem o pacyfikacji z "Nie bedzie niczego". Jedyne usprawiedliwienie to to ze gdy ja zabilem, pozniej szukalem jej drugi raz, ale tylko dlatego ze chcialem pomoc bic moby(mozecie wierzyc lub nie). nudzilo mi sie, a ze zbieralismy sie do kara to mialem troche wolnego czasu zeby jej to wynagrodzic. znalazlem ja dopiero w miescie i probowalem zagdac, ale obeszlo sie bez odpowiedzi.. no i tyle tej historii. Sojusz/peace/rozejm cokolwiek by nie bylo - jesli ktos z "Nie bedzie niczego" nawinie sie podczas jakiejs walki to nie bede oszczedzal, jesli zycie mile to radze uciekac gdzie pieprz rosnie. Pozdrawiam wszystkich i dozobaczenia in-game musisz byc bardzo mlodziutki, bo nie masz w ogole odpowiedzialnosci w sobie. Nie wiesz gdzie trafiles, to nawet ja z drugiej strony barykady wiem o zalozeniachi honorze Husarii. To Ty jestes dla gildii a nie gildia dla Ciebie, Osobiscie taka osobe z gildii swojej bym wywalil , jak Ty, nie obraz sie, ale dzis juz tak zrobilem mimo braku ludzi Musisz sie wiele nauczyc, bo w tej gildii jest duzo osob , ktore szanujemy ,a Twoja postawa jest prawde mowiac gowniaterska. Za bardzo cenie Husarie by sie wdawac w polemike, napisze ci jedno , chesz, popros Swojego GM, badz wyzszych ranga o to by Cie nie wspierali, a ja posle na Ciebie swoje charty nawet jak chesz sam Cie zloje bo pala retri to ani dps na raidach ani fighter Byole mag Cie sklepie w pare chwil naucz sie jednego,ze bardziej doswiadczonych sie slucha, jak Tobie powiedza bardziej doswiadczeni gracze na raidzie , albo Raid leader "skacz" , to nie pytasz sie "po co", jedynie "jak wysoko" . Inaczej jestes bezproduktywny. Naucz sie szanowac wspolgildiowiczow i barwy , do ktorych dolaczyles

Amigo! Nie za powaznie? Wyluzuj troche bo Ci puszcza te gumki co uszy trzymaja ;) Wpadlbys do kombinatu na jakas kawke, pogadalibysmy a nie tak tutaj bedziesz po proznicy gebe strzepil i jakies glupoty roztrzasal.

Peace!

[Erudu]

Zgadzam się z tym że jeśli polityka gildii mówi rozejm to nie ma samopas, w końcu ją reprezentujemy.
Żeby nie było, widziałem jak ten pala walczy, jak nie jesteś full s3 to nie jeździł bym tak radośnie po nim właściwie nie ma klasy z którą nie daje rady.
Pozdrawiam

[Katedreams]

Skoro tak ładnie zeszliśmy do tego tematu, to powiedzcie, jaka klasa daje najlepszy DPS? Zakładając porównywalny sprzęt i umiejętnosci gracza.

[Zirin]

HUNTER

[DarioG]

Stawiałbym na rogala/hunta. Ewentualnie warek. Choć dużo zależy od konkretnego bossa. Czy rzuca silence i inne efekty.

[Dzemik]

grouthbraath - nie wiem kim jestes, ale nie zycze sobie abys mnie obrazal i wyzywal, bo wlasnie Twoja wypowiedz ukazuje brak odpowiedzialnosci i dojrzalosci. zanim zaczniesz mieszac w naszych szeregach, zrob porzadek u siebie. zdania nie zmienie - jesli dostane noz w plecy(a nie raz sie tak zdazylo) - nie bedzie litosci.
pozdrawiam DJ

[DarioG]

Proponuję zakończyć tę pyskówkę. Djibrillu drogi, Erudu mądrze napisał, reprezentujesz gildię, wiec się tak zachowuj. W przypadku ataków ze strony "NBN" będziemy interweniować u władz gildii. Jeśli jest szansa na normalne stosunki z rodakami z drugiej strony barykady, to chociaż postarajmy się ją wykorzystać. Jest kupa innej hordy na KOSie ;)

Tak na marginesie, to naprawdę, do tej pory nie miałem żadnych utarczek z NBN, mimo iż czesto ich spotykam. Uważam, że o czymś to świadczy. Peace Panowie. Chociaż w tej jednej sprawie.

[Startemplar]

No wiec po krotce.
Rozej to rozejm. Czytaj. Zakaz lania sie w spotkaniach sam na sam czy tez w gronie samych gidliowiczow z jednej I (podkreslam III) drugiej stronu.

Zalozenia gry sa takie ze Horda to wrog Ally i odwrotenie tak wiec jesli sie zdazy ze gdzies sie jakis Ally leje z Hordziakiem to drugi gracz z kazdej ze stron ma ze tak powiem obowiazek pomoc "swojemu sojusznikow" w tym konflikcie.
Jednak takie akcje typu zlanie kogos w czasie walki gdzie po jednej badz drugiej stronie bierze udzial ktokolwiek z po za gidlii nie powinny miec zadnego wplywu na sojusze gildyjne.

Prawda jest taka ze nie raz pod karazhan Nasze spotkania z Ostrzem Hordy konczyly sie zadymami na skale 30 osob z roznych gildii. W takim trlumie nie stety nie ma czasu patrzec kto jest z "Nie bedzie Niczego" czy tez zebyscie Wy patrzyli kto jest z Husarii. Czerowny to go lac )
Ale po uspokojeniu atmosfery zawsze mozna wyskoczyc na wspolne pifko przy jakims ognisku. (Niestety ale kazdy wtedy musi miec zapas dla swoich bo nie da sie podzielic).

Tak wiec na zakonczenie. Pojedyncze wybryki w przypadku Husarz(e) na Gracz(e) z Nie bedzie Niczego sa jak najbardziej zabronione ale sytuacjie typu jade sobie i widze jak ktos leje ally i pomoge nie powinny miec wplywu na rozejm.

A co do klasy ktora robi najwiekszy dps we wszech swiecie WoWa to w ogole sie nie znacie Ci co tu sie wypowiedzieli. Bo jest to PROT PALA.

PS. Pod warunkiem ze idzie solo do instancji.